Ostatnie miesiące były bardzo wyczerpujące, bo porwałem się na projekt lampy od podstaw. Coś zupełnie nowego, w innym stylu, w innej filozofii. Zmagania trwały kilka miesięcy, pojawiły się 16-godzinne dni pracy. W końcu nastąpił efekt – kilka lamp w klasycznym kształcie koła. Poniżej pierwsze zdjęcia prototypów. Po opisy zapraszam do Katalogu.